Dostosowanie do nowych warunków
Trwająca ciągle pandemia zostawi trwały ślad we wszystkich dziedzinach życia, także w architekturze. Istniejące budynki będą dostosowywane do nowych warunków, ale te, które powstaną za rok lub dwa, prawdopodobnie zostaną zaprojektowane z uwzględnieniem nowych wymagań. Jest za wcześnie, żeby z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć kierunki zmian. Wyznaczą je architekci i inwestorzy analizujący potrzeby, które pojawiły się podczas obecnej pandemii. Można jednak wysunąć pewne przypuszczenia.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa ważna jest izolacja społeczna: zachowanie odpowiedniej odległości między osobami, ale także zorganizowanie przestrzeni w taki sposób, żeby poszczególne grupy nie kontaktowały się ze sobą. Można to osiągnąć, dzieląc budynki na strefy, które w zależności od sytuacji można łączyć albo oddzielać drzwiami wyposażonymi w mechanizmy kontroli dostępu. Tylko pozornie jest to proste rozwiązanie. W rzeczywistości każda z takich stref powinna być wyposażona w niezależną infrastrukturę: korytarze, klatki schodowe, windy, wejścia. Dla każdej trzeba wyznaczyć drogi i wyjścia ewakuacyjne.
Wejścia do budynku, przejścia pomiędzy strefami powinny być wyposażone w drzwi obsługiwane bezdotykowo. W ten sposób redukuje się ryzyko przeniesienia patogenu, ale także zmniejsza liczbę powierzchni, które muszą być regularnie dezynfekowane.
Trwały ślad
Można przypuszczać, że automatyka ograniczająca liczbę przedmiotów, których musimy dotykać, będzie wykorzystywana znacznie częściej niż dzisiaj i pojawi się tam, gdzie jej wcześniej nie było albo pojawiała się sporadycznie. Oprócz wspomnianych wcześniej automatycznie otwieranych drzwi szerzej używane będą czujniki sterujące oświetleniem, włączniki wentylacji.
Obecnie takie rozwiązania rzadko można spotkać w kościołach, szkołach, przedszkolach. W pierwszym przypadku ze względu na konserwatywne podejście do projektowania obiektów sakralnych, w pozostałych głównie z powodu stosunkowo wysokich kosztów instalacji, konserwacji i napraw. Tymczasem właśnie tam, w budynkach odwiedzanych przez wiele osób, są najbardziej potrzebne.
Automatyka stwarza możliwości rozwoju technologii inteligentnych budynków. Centralne sterowanie wszystkimi urządzeniami poprawia komfort, bezpieczeństwo, ułatwia dostosowanie „zachowania” budynku do aktualnych potrzeb pracowników i wymagań narzucanych przez przepisy.